Niemiecka gazeta poranny.pl napisała o sprawie rozliczania ogrzewania w SM Słoneczny Stok.

Zrobiła to jednak w sposób bardzo specyficzny. Podaje kłamliwie, że wniosek do prokuratury złożył "lokator". Nie mieszkaniec, nie właściciel lokalu, nie współwłaściciel spółdzielni - a lokator.


Przypomnijmy dla ścisłości co oznacza pojęcie lokator według definicji słownikowej.
Według pwn.pl: lokator to osoba odnajmująca mieszkanie
Według sjp.pl: lokator to najemca lokalu

Chcę w tym miejscu kolejny raz przypomnieć, że nie jestem "lokatorem" ani najemcą - jak sugeruje niemiecka gazeta. Jestem właścicielem lokali i współwłaścicielem w majątku spółdzielni. Natomiast prezes zarządu SM Słoneczny Stok ma status najemnego pracownika opłacanego przez zrzeszonych w spółdzielni.

Kolejną ciekawą informacją zawartą w publikacji jest wpis, że pod akcją podpisało się 1000 osób i jakoby chcemy zebrać 5 tysięcy podpisów...? Hmm, dlaczego akurat 5 tysięcy...?
Publikacja zaskakuje i zdumiewa bo na slonecznystok.pl nie ma danych o liczbie zebranych podpisów a dziennikarce w rozmowie telefonicznej nic takiego nie mówiłem.

Jaki więc cel ma niemiecka gazeta mieszając informacje prawdziwe z nieprawdziwymi?

Wcześniej ten tytuł prasowy publikował słono płatne ogłoszenia zamawiane przez prezesów spółdzielni, więc atakowanie, czy dezawuowanie "lokatorów" wydawało się logiczną konsekwencją finansowego futrowania.

Ale dziś?? Czy jesteśmy w niełasce, bo ewentualna interwencja prokuratury może naruszyć interesy prezesa spółdzielni - jak pamiętamy - popierającego Tadeusza Truskolaskiego? A poranny.pl przecież dba o dobrą prasę prezydenta, bez którego Lidle, Biedronki i inne podmioty obcego kapitału nie mogłyby tak szybko instalować się w Białymstoku.

A może jesteśmy w niełasce bo mówimy o ochronie polskich interesów gospodarczych, ochronie polskiej produkcji i miejsc pracy...?

Niemieckiej gazecie dedykuję myśl Umberto Eco na temat mediów we współczesnym świecie:

Co zarzuca mediom? Manipulowanie faktami, zarówno z dziedziny polityki, jak i np. odkryć naukowych, sterowanie politycznymi sympatiami mas, uproszczenia. „Jedzcie gówno: miliony much nie mogą się mylić” - pisał przy okazji analizy haseł i powtarzanych sloganów.

http://ksiazki.wp.pl/tytul,Za-co-Umberto-Eco-krytykowal-media,wid,21546,wiadomosc.html?ticaid=11683f

Używamy cookies
Klikając przycisk "OK" wyrażasz zgodę na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystasz tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie danych osobowych pozostawionych w czasie korzystania z serwisu SlonecznyStok.pl.